Jak wiadomo, b3lf3r bez powodu wyrzucony nie został. Qspy nikogo ot tak nie wyrzuca, ewentualnie z karą spotykają się ci niewygodni, którzy mają swoje zdanie. Dowiedziałem się z pewnych źródeł całej prawdy o tym zajściu. Jak się okazuje b3lf3r odważył się jawnie skrytykować dodatek SEO, który został wprowadzony niedawno na DW w formie beta. Co ja będę dużo pisał. Zaczęło się od ostrzeżeń belfra:
Qspy odpowiedział po jakimś czasie, wyjaśniając, że b3lf3r potencjalnie się myli. Dodam też, że zrobił to najprawdopodobniej dlatego, że kilka osób poparło belfra i zaoponowało, że odejdą z ekipy jeśli dodatek wejdzie w życie.
W tym momencie teoretycznie rozmowa powinna się urwać. Tak się jednak nie stało. Retriva wtrąciła swe trzy grosze (notabene chyba słuszne)
Teraz b3lf3r:
Qspy znów zaczął tłumaczyć, tym razem oprócz b3lfra miał za zadanie objaśnić wszystko Retrivie. Trochę się rozpisał, dlatego wypowiedź w dwóch częściach:
Jak na b3lfra przystało, nie zakończył konwersacji tak po prostu i znów zaczął "kłótnię" z qspym (choć to była tylko wymiana zdań)
W następnym screenie zwracamy uwagę na neologizm, którego użył administrator, czyli "bugwie"
Teraz uwaga, screen z OSTATNIEJ wypowiedzi b3lfra w ekipie, jak widać stwierdził, że przemyśli swoje odejście (w tym momencie dodam, że wziął wtedy L4 na miesiąc z powodu spraw prywatnych):
Noi ostatnia wypowiedź qspego, mówiąca o wyrzuceniu b3lfra, qspy pisze jakoby b3lf3r był już na celowniku przez swoje posty w uwagach:
Co tu dużo pisać? Wydaje się, że admin postąpił niesłusznie, nie powinien tak traktować zasłużonego członka ekipy. Zresztą sami ocencie. Mile widziane komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz